wtorek, 2 sierpnia 2016

„Lektury dla kibica” – Blizna Ribéry’ego

Fani Bayernu zgłoście się! ;) – dziś coś głównie dla Was, choć nie tylko!

Rozdział 104.

Franck Ribéry. Piłkarz z blizną - Alexis Menuge

Z pewnością wiele razy trafialiście na wzmiankę o niezwykłym piłkarskim geniuszu. O talencie, który już w dzieciństwie było widać „gołym okiem”, od pierwszego dotknięcia piłki, pierwszego strzelonego gola. O darze, który rozpoznaje się obserwując łatwość, z jaką na osiedlowym podwórku ogrywa się kolegów. W takim przypadku wszyscy od razu wiedzieli, że to właśnie on musi zostać piłkarzem i że będą się o niego bić wielkie kluby. Takie historie są nam dobrze znane, ale istnieją także sportowcy, którzy na szczyt dotarli, pomimo iż ich początki przygody z futbolem nie były łatwe. Takim przykładem jest Franck Ribéry.

Dziś Francuz to bardzo utytułowany sportowiec. Dziś nikt nie kwestionuje jego umiejętności. Patrząc na grę i dorobek Francka trudno uwierzyć, że początkowo wiele klubów nie poznało się na jego talencie i z niego rezygnowało. Profesjonalnym piłkarzem został dopiero mając 21 lat, ale jak się okazało wcale nie przeszkodziło mu to zostać jednym z najlepszych.

„Wprost z biedy w swoim rodzinnym mieście trafił do prawdopodobnie najlepiej zorganizowanej i najnowocześniejszej drużyny świata.”

O trudnych początkach, wypadku, który pozostawił trwały ślad na twarzy Ribéry’ego, jego ważnych meczach i kontuzjach opowiada francuski dziennikarz Alexis Menuge w książce „Franck Ribéry. Piłkarz z blizną”. Pomimo, iż autor prywatnie jest przyjacielem piłkarza nie pomija także trudnych i nieprzyjemnych tematów, jakim niewątpliwie był skandal obyczajowy z Franckiem w roli głównej. W opowieść o życiu Francuza zostały wplecione wypowiedzi samego Ribéry’ego, a także jego trenerów oraz znajomych. Wszystko rozpoczyna prolog napisany przez Daniela van Buytena, a kończy się galą Złotej Piłki za rok 2013. To niezbyt obszerna, ale przyjemna lektura przybliżająca postać pomocnika Bayernu.

„Najgorszą, a także najczęstszą obelgą było określenie „Quasimodo”. […] Odpowiadał przeciwnikom kręcąc nimi i upokarzając ich, aż padali na murawę.”

Czytając tę książkę dowiecie się jak Ribéry’ego wspomina chłopak, z którym w dzieciństwie grał na betonowym placu, czy też, dlaczego poszczególne kluby rezygnowały z możliwości zakontraktowania Francka na początku jego kariery. Odkryjecie, jaki wpływ miała szybkość Ribery'ego na Lizarazu, który był jego bezpośrednim rywalem w meczu Marsylii z Metz. Przeczytacie także, który zawodnik Bayernu od niemal pierwszego dnia stał się powiernikiem i przyjacielem Francuza w Monachium.

Dowiecie się, jakie żarty i kawały Franck robił swoim trenerom i kolegom z drużyny, którego szkoleniowca określa mianem „swojego drugiego ojca” oraz w którym momencie zorientował się, że nie znajdzie wspólnego języka z van Gaalem. Przeczytacie jak Ribéry wspomina swój debiut w koszulce Trójkolorowych, jakie ma relacje z fanami Bayernu, jak Hitzfeld wspomina grę Francuza, jak również, w jaki sposób Jupp Heynckes przyczynił się do większej odporności Francka na kontuzje.

Gdzie nadano mu pseudonim „Ferraribéry” nawiązujący do jego szybkości? Kto był jednym z jego najlepszych kumpli w ekipie Les Bleus? Do której legendy futbolu porównał Ribéry’ego Oliver Kahn? Sięgnijcie po książkę „Franck Ribéry. Piłkarz z blizną” a powyższe pytania nie pozostaną bez odpowiedzi.


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu SQN.



Źródło zdjęcia: własne

AUTOR: RealAnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz