niedziela, 29 stycznia 2017

„Lektury dla kibica” – Lider wśród liderów

Dziś kolejna książka o tematyce sportowej, ale i nie tylko.

Rozdział 120.

Alex Ferguson. Być liderem - Alex Ferguson, Michael Moritz

Na wstępie muszę przyznać, iż z pewną rezerwą sięgnęłam po książkę, której współautorem jest sir Alex Ferguson. Owe rozterki w żadnym wypadku nie dotyczyły postaci wybitnego trenera, legendy Manchesteru United. Moje wątpliwości odnosiły się do tematyki lektury. Obawiałam się, bowiem że będzie to wyłącznie książka biznesowa, lektura motywacyjna, mówiąca o „byciu liderem” i dochodzeniu do sukcesu. Tymczasem było zupełnie odwrotnie! W pozycji „Alex Ferguson. Być liderem” – ku mojej radości – to sport gra główną rolę. Dawno żadna książka mnie tak pozytywnie nie zaskoczyła! 

„Nie domagałem się zaszczytów, nie szukałem sławy, uznania, że pozjadałem wszystkie rozumy. Chciałem tylko, żeby nasza drużyna wygrywała.”

Książka łączy w sobie historię życia Fergusona i związanych z nim klubów, przede wszystkim oczywiście Czerwonych Diabłów, z poradami na temat skutecznego zarządzania ludźmi. Sir Alex przedstawia elementy i sekrety bycia dobrym liderem. Wszystkie swoje teorie uwiarygadnia przykładami z własnego życia. Dzięki temu, iż Ferguson całe życie jest związany z piłką nożną czytelnik otrzymuje mnóstwo ciekawych informacji i wspomnień ze świata futbolu. Tematyka psychologiczno-biznesowa jest tutaj furtką do fascynującego świata piłkarskiej szatni i ławki trenerskiej.

„Nie mogłem znieść samej myśli o tych wszystkich trofeach, które trafiły do Liverpoolu.”

Szkot porusza wiele ciekawych wątków i zwraca uwagę na detale, o których kibice w ogóle nie myślą. Wspomina, w jaki sposób budował drużynę, ukazuje jak wygląda „od środka” zarządzanie klubem oraz odkrywa elementy pracy menedżera. Mówi o komunikacji i relacjach z mediami. O pieniądzach, transferach, negocjacjach i agentach. O wielkich gwiazdach, które trenował i prowadził na drodze do najwyższych celów i największych trofeów.

 „Zdarzali się piłkarze, którym nie drgnęła powieka, gdy włączałem tak zwaną „suszarkę”, ale z pewnością wielu innych, szczególnie młodszych, trzęsło się wtedy ze strachu.”

Czytając pozycję wydaną przez Wydawnictwo SQN dowiecie się, dlaczego Manchester w ogóle zainteresował się Fergusonem, co doprowadziło United do kupna Erika Cantony, czy też, co po treningach robił Beckham, Giggs i CR7. Przeczytacie, czego według Szkota dowodzi fakt, że Cristiano Ronaldo nie ma ani jednego tatuażu oraz który piłkarz United był „oporny na jakąkolwiek dyscyplinę”, a kto z kolei trzymał się wszystkich wytycznych trenera „niczym rzep psiego ogona”.

„Ronaldo natomiast potrafiłby trafić do bramki z rzutu wolnego, nawet jeśli kopałby z księżyca.”

Odkryjecie, dlaczego kontrakty wszystkich zawodników klubu nie powinny wygasać w tym samym czasie, których menedżerów sir Alex najbardziej podziwia, jak również, który piłkarz wściekł się, kiedy Ferguson mianował na kapitana United Roya Keane’a. Dowiecie się, którzy piłkarze zasługują według Szkota na określenie „klasa światowa”, prowadzenie, której drużyny nazwał „beznadziejną robotą” oraz w jakich sytuacjach gotowy był podejmować ryzyko zamiast trzymać się wcześniejszych ustaleń i taktyki.

„Zwykle im mówiłem: „W momencie gdy przestaniemy pracować ciężej niż inne drużyny, nie będziemy już Manchesterem United”.”

Przeczytacie, jaki nieznany talent posiada Diego Forlán, czego zagraniczni piłkarze uczyli Anglików oraz jak Ferguson radził sobie z niepokojem odczuwanym przed każdym meczem. Czytając „Alex Ferguson. Być liderem” będziecie mieli okazję „zobaczyć” jak na przestrzeni lat zmieniał się świat futbolu oraz otrzymacie możliwość odkrycia, jakie relacje panują między menedżerami piłkarskimi. Poznacie również intrygującą teorię sir Alexa, mówiącą, iż mecze wygrywa ośmiu a nie jedenastu piłkarzy (ciekawe, nieprawdaż?).

„Stawiałem dyscyplinę ponad wszystko i być może kosztowało nas to kilka tytułów.”

Ferguson ujawnia, jakie kary dyscyplinarne stosował wobec piłkarzy oraz zdradza czy czasem kierował się sentymentami przy ustalaniu składu. Przyznaje, kogo uważał „za zawodnika Manchesteru, tylko grającego w innych barwach” (barwach Arsenalu). Tłumaczy, dlaczego większość piłkarzy pochodzi z robotniczych środowisk. Wspomina, w jakich okolicznościach poinformował Jaapa Stama o tym, że klub zdecydował się go sprzedać.

„Ten, do którego się nie odzywałem, wiedział, że to kara i że ma przechlapane.”

Sir Alex opowiada także o rozterkach, które przeżywał, gdy w United grał jego syn, o tym jak musiał być dla niego menedżerem a nie tatą. Próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego „zawodnicy w Premier League są teraz bardziej podatni na kontuzje niż kiedyś”, choć znajdują się w lepszej formie fizycznej. Opowiada wreszcie o życiu na emeryturze oraz zdradza, za którym aspektem dawnego życia tęskni najbardziej.

„Słabość do butelki zniszczyła wiele karier, hazard zaś jest rakiem toczącym niejedną szatnię.”

Co stale napędzało sir Alexa nawet w trakcie najlepszych sezonów w Manchesterze? Jak młody Gary Neville reagował na krytyczne uwagi trenera? Dlaczego Czerwone Diabły zrezygnowały z kupna Petra Čecha umożliwiając tym samym transfer bramkarza do Chelsea? Co Ferguson powiedział w przerwie finału LM w 1999 roku, kiedy United przegrywało z Bayernem Monachium 0:1 (wynik końcowy znają wszyscy)?

„[…] zdarza mi się myśleć, że z tą drużyną i piłkarzami, których miałem do dyspozycji, powinniśmy byli osiągnąć jeszcze więcej.”

Książka „Alex Ferguson. Być liderem” zdecydowanie wyróżnia się wśród innych pozycji o tematyce sportowej. Kibice znajdą w niej sporo ciekawych anegdot, a trenerzy, menedżerowie i kierownicy odkryją cenne wskazówki, które mogą okazać się niezbędne do osiągnięcia sukcesu. Opowieść byłego trenera United czyta się z wielkim zainteresowaniem. To pozycja niebanalna, zaskakująca i wciągająca. Trzeba ją po prostu przeczytać!

P.S. Nawet marny epilog autorstwa Michaela Moritza, w którym Anglik porównuje futbol z biznesem z Doliny Krzemowej, nie był w stanie popsuć pozytywnego odbioru tej książki.

Jeszcze więcej złotych myśli Fergusona:

„Smutna spuścizna po George’u Bescie zawsze będzie odgrywać ważną rolę we wspólnej pamięci ludzi związanych z United.”

„Starsi gracze nie tyle konkurują z młodszymi, co raczej z wizją samych siebie sprzed lat.”

 „Jedenastu laureatów Nagrody Nobla nie sięgnie po Puchar Anglii.”

„Kiedy wiedziałem, że przegramy, zawsze – […] – starałem się dopilnować, żebyśmy nie zostali rozniesieni w pył.”


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu SQN.


Źródło zdjęcia: własne

AUTOR: RealAnia

1 komentarz:

  1. Dziękujemy za podzielenie się wpisem z użytkownikami Gandalf.com.pl! :)

    OdpowiedzUsuń