piątek, 26 kwietnia 2013

„Lektury dla kibica” - Iniesta i Xavi

Zgodnie z powiedzeniem „przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej” w końcu sięgnęłam na regał należący do brata po książki dwóch piłkarzy, bez których Barcelona (i reprezentacja Hiszpanii) nie byłaby drużyną, jaką znamy.

Rozdział 15.

Andrés Iniesta „Rok w raju”

„Rok w raju” to pamiętnik, w którym piłkarz wspomina wyjątkowy sezon 2008/09, kiedy to Barcelona wygrała rozgrywki La Liga, Puchar Króla i Ligę Mistrzów. Iniesta swoją opowieść przedstawia poprzez osiem kluczowych wydarzeń, które według niego najlepiej ukazują fenomen tamtego sezonu. Dlaczego właśnie osiem rozdziałów? Wyjaśnia to sam autor – „bo ósemka to mój numer na koszulce”.

Andrés postanowił napisać książkę zaledwie o jednym roku swojej kariery. W rozdziale pt. „Mój najważniejszy gol” opisuje tego, który dał Barcelonie awans do finału Ligi Mistrzów w Rzymie. Z tym określeniem pomocnik Barcelony jednak trochę się pośpieszył, w RPA zdobył przecież bramkę dającą Hiszpanii pierwszy tytuł mistrzów świata! Dlatego mam nadzieję, że „Rok w raju” to dopiero początek niezwykłej historii, a po zakończeniu kariery Andrés napisze drugi, o wiele dłuższy pamiętnik, w którym wspomni swoje dzieciństwo, drogę, jaką przebył od szkółki piłkarskiej do pierwszej drużyny Barcelony, a także triumfy, które świętował nie tylko z klubem, ale również z reprezentacją La Roja.


Czytając „Rok w raju” dowiecie się, jakim określeniem nazywają trenerów piłkarze Barcelony, jakie Iniesta ma rytuały przed każdym spotkaniem, a co jest pierwszą rzeczą, jaką robi po zakończeniu meczu. Andrés powie Wam również czy lubi latać samolotem, kto jest jego ulubionym aktorem, czy też jak zmienia się zachowanie jego ojca w zależności od rezultatu spotkania z udziałem syna. Iniesta zdradzi także, co w przerwie meczu półfinałowego na Stamford Bridge powiedział swoim piłkarzom Guardiola. Jednak, jeśli chodzi o uchylenie rąbka tajemnicy z tamtego sezonu, zabrakło mi ciekawych i dotąd nieznanych opowieści z szatni. Po przeczytaniu książki dowiecie się jedynie gdzie pomocnik Barcelony spędził noc po wielogodzinnym świętowaniu potrójnej korony (a było to dość nietypowe miejsce na sen).

Lektura ta jest pozycją obowiązkową każdego kibica katalońskiego klubu. Napisana jasnym językiem, czyta się ją bardzo szybko. Wystarczy jeden, góra dwa wieczory by ponownie przeżyć cały tamten sezon.

Rozdział 16.

Xavi Hernandez „Barca moim życiem”

Od dawna wiadomo, że futbol łączy ludzi. Jeśli nadal w to nie wierzycie, przekona Was o tym sam Xavi już na początku swojej autobiografii, kiedy przedstawi Wam swoich rodziców i opowie, jak doszło do założenia jego rodziny. Historia niezwykła i bardzo ciekawa, jak zresztą całe życie piłkarza, który osiągnął w sporcie praktycznie wszystko.

Xavi opowiada o całym swoim dotychczasowym życiu, o rodzinie, dzieciństwie, sukcesach i porażkach, trudnej drodze na szczyt, wadach i zaletach poszczególnych trenerów, czy też piłkarzach, którzy stanęli na jego drodze. Szczerze wyraża swoje zdanie na temat działań klubu, traktowania jego wychowanków, wspomina też, z jaką krytyką musiał się zmierzyć, zanim został odpowiednio doceniony.

Pomimo, że lektura jest niezbyt obszerna, to dowiecie się z niej mnóstwa ciekawych faktów. Przeczytacie, kto przepowiedział, że Xavi zagra kiedyś w Barcelonie, choć chłopiec miał wtedy dopiero sześć lat, jakie piłkarskie sny, a właściwie koszmary, miewał w dzieciństwie, czy też, co kupił swojej mamie za pierwszą wypłatę (powiem Wam jedynie, że nie był to ani nowy dom, ani samochód). Xavi wyjaśni, dlaczego jego rodzice, którzy oglądają każdy mecz odkąd ich syn gra w pierwszej drużynie Barcelony, nie śledzili spotkania z Wisłą Kraków w eliminacjach Ligi Mistrzów. Dowiecie się jak specyficznie imię „Xavi” wypowiadał Louis van Gaal, a jak je odmieniał Ronaldinho.

Z każdą kolejną stroną będziecie pogłębiać swoją wiedzę o Xavim. Przeczytacie, co pomocnik Barcy odpowiedział, gdy van Gaal zapytał go o zdanie na temat swojego powrotu do klubu z Katalonii, dlaczego Giovanni van Bronckhorst w jednym z głosowań na nagrodę FIFA World Player pomimo, iż był kapitanem reprezentacji Holandii pierwsze miejsce przyznał Xaviemu, jak magia Ronaldinho odmieniła Barcelonę nie tylko na boisku, a nawet, jakich wiadomości zabrania niepisany kodeks pomiędzy zawodnikiem Barcy a jego wielkim rywalem i przyjacielem – Ikerem Casillasem. Piłkarz zdradzi także, jakie jedno zdanie wypowiedziane przez jego mamę sprawiło, że w wieku 19 lat odrzucił fantastyczną ofertę Milanu i został w Barcelonie, kto był najlepszym rywalem z jakim kiedykolwiek się mierzył, czy też jak wspomina pierwsze spotkanie z legendą futbolu – Pele. Zawodnik Blaugrany powie Wam również jak zachowywał się 16-letni Messi podczas pierwszego tournée w Japonii, gdy obaj zawodnicy razem dzielili pokój. 

Z pewnością wielokrotnie czytaliście o kontuzjach odniesionych przez sportowców w dość nietypowych okolicznościach. Xavi również przeżył taką „przygodę”. Otóż na początku gry w pierwszej drużynie z Camp Nou skręcił bark. Trenerowi powiedział, że stało się to, gdy upadł pod prysznicem. Jak się zapewne domyślacie było to wierutne kłamstwo, ale jak było naprawdę powie Wam już sam Xavi.

Na koniec jeszcze jedna ciekawostka. Wiedzieliście, że istnieje piłkarska odmiana gry Monopoly? Jeśli nie, to właśnie się dowiedzieliście, ale jak się gra nazywa przeczytacie już w książce.

A za tydzień zapraszam na kolejny rozdział cyklu, tym razem spotkamy się z wielkim trenerem.

Źródła zdjęć: własne

AUTOR: RealAnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz