czwartek, 5 maja 2016

„Lektury dla kibica” - Cholo Simeone

Tadam!! Rozpoczynając pisanie recenzji książek sportowych, nawet nie śmiałam przypuszczać, że dotrę kiedyś do tego momentu! A oto jest! Setna  - 100!! - opisana lektura! :) Jubileuszowa recenzja należy (o zgrozo) do…  ;)

Rozdział 100.

Diego Simeone. Kolekcjoner tytułów – Carlos Aznar

„Diego Simeone. Kolekcjoner tytułów” to dosyć pobieżnie opisane losy obecnego trenera Atletico  Madryt. Książka liczy niespełna 200 stron, więc to bardziej weekendowa pozycja, niż wnikliwa lektura. Są przełomowe momenty kariery, ważne mecze i trofea. Historia obejmuje okres od czasów jego kariery zawodniczej aż do roku 2013, kiedy to Atletico przedłużyło kontrakt z trenerem o kolejne cztery lata.

Książka dotyczy bardziej Simeone - piłkarza, niż Simeone - trenera. Autor, madrycki dziennikarz sportowy Carlos Aznar, skupia się przede wszystkim na losach Argentyńczyka w Hiszpanii, choć nie pomija wątków związanych z ojczyzną Simeone oraz jego przygody we Włoszech. Udowadnia także, że od samego początku przeznaczeniem Diego była praca trenerska.

„Trener, który musiał być zawodnikiem, a nie zawodnik, który postanowił być trenerem.”

W opis poszczególnych wydarzeń zostały wplecione wypowiedzi samego Simeone, jego ojca, trenerów i piłkarzy, które swego czasu ukazały się w mediach. Natomiast na końcu lektury znajdziecie myśli ludzi futbolu na temat szkoleniowca Atletico, m.in. Gabiego, Vicente del Bosque, Radamela Falcao czy Fernando Torresa.

 „Cholo był jednym z tych zawodników, o których mówi się, że nie lubią przegrywać nawet na treningach.”

Z książki tej dowiecie się ile czasu dostał Simeone na przemyślenie pierwszej oferty z Europy, dlaczego nie został piłkarzem Realu Madryt, czy też, w jaki sposób przyczynił się do zerwania stosunków między Atletico a Athletikiem Bilbao.

Przeczytacie, co zaważyło na jego decyzji o wyjechaniu z Hiszpanii, który zawodnik River Plate zażądał wyjaśnień, kiedy Simeone oznajmił, że opuszcza zespół oraz dlaczego Maradona przestał się do niego odzywać.

„[…] Simeone rozkochał w sobie kibiców bezwarunkowym zaangażowaniem i piłką bez obłudy […].”

Poznacie historię nadania Simeone przydomku Cholo, odkryjecie, w czym jest podobny do Luisa Aragonesa i zrozumiecie, na czym polega jego filozofia. Dowiecie się również, kto spoza świata piłki miał na niego największy wpływ oraz jak działacze Atletico określają pojawienie się Diego Simeone na ławce Rojiblancos.

 „Cholo wrócił, serca kibiców biły mocniej.”

Książkę czyta się całkiem nieźle, pomimo iż wyraźnie wyczuwa się sympatię autora do drużyny z Madrytu, jak i samego Simeone. Carlos Aznar, choć niczym szczególnym nie zaskakuje i opisuje wszystko w szablonowy sposób, pozwala poznać ważne momenty sportowego życia tego jakże charyzmatycznego trenera drużyny z Calderon.

„W ciągu kilku dni zamienił murawę na ławkę trenerską, korki na notatnik.”


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję:



Źródło zdjęcia: własne

AUTOR: RealAnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz