Dziś coś dla młodszych czytelników.
Rozdział 226.
Siatkówka. Mistrzowska gra – Jarosław Kaczmarek
Rynek literatury sportowej nieustannie się rozwija. Choć początkowo było to dosyć rzadkie zjawisko, aktualnie coraz częściej pojawiają się książki sportowe dedykowane młodszym czytelnikom. Jedną z nich jest pozycja pt. „Siatkówka. Mistrzowska gra”.
Narracja lektury – zgodnie z tytułem – oparta jest przede wszystkim na kilku turniejach zakończonych zdobyciem złotych medali przez polskie reprezentacje. W przypadku mężczyzn to największe sukcesy kadry trenera Huberta Jerzego Wagnera oraz bardziej współczesne triumfy, czyli mundiale z 2014 i 2018 roku. Co się tyczy natomiast kobiet autor opowiada o mistrzostwach Europy z roku 2003 oraz turnieju rozgrywanym dwa lata później.
„Mistrzowska
gra”
to historia polskich drużyn, ale na kartach książki znajdują się także krótkie
biografie konkretnych sportowców, m.in. Katarzyny Skowrońskiej, Bartosza Kurka,
Michała Kubiaka, czy też Magdaleny Stysiak. Zaś w nostalgicznym rozdziale zatytułowanym
„Niezapomniani” sylwetki Arkadiusza
Gołasia oraz Agaty Mróz.
Oprócz wspomnienia
siatkarskiej historii autor próbuje również zaszczepić w młodych pasję do
kibicowania i uprawiania siatkówki. Przedstawia reguły gry począwszy od
ustawienia zawodników na boisku, przez zasadę przejść, aż po charakterystykę
poszczególnych pozycji siatkarskich. Ponadto Jarosław Kaczmarek sporządził
krótki „poradnik” jak zostać siatkarzem/siatkarką. W książce dodatkowo znajduje
się słowniczek oraz mała „ściąga” dla kibiców w postaci siatkarskich map Polski
przedstawiających lokalizację klubów damskiej i męskiej ligi.
Lektura nie jest
obszerna, to niecałe 200 stron, więc nie powinna przerazić młodzieży swoją
objętością. Napisana została zrozumiałym językiem. Wszelkie siatkarskie
określenia mogące brzmieć nieco obco dla dzieciaków, takie jak: wyczyścić
siatkę, piłki sytuacyjne, czy timing, są od razu wyjaśniane, co należy uznać za
spory plus omawianej pozycji. Kolejnym pozytywem są liczne zdjęcia, a także
grafiki. Małym mankamentem jest natomiast papier, od którego odbija się
światło, co niestety przeszkadza w czytaniu.
Jarosław Kaczmarek
opisując wyżej wspomniane triumfy ukazuje piękno gry w siatkówkę i związane z
nią emocje. Czyni to głównie poprzez styl komentatorski odtwarzając przebieg
najważniejszych meczów, czy też poszczególnych akcji. Momentami czytelnik ma
wrażenie, jakby oglądał mecz. Relacje te, choć przywołują wspaniałe wspomnienia,
zawierają niestety niewiele informacji pozaboiskowych, które w książkach
sportowych są bardzo pożądane.
Biografii siatkarzy także
jest zaledwie kilka. Trochę niezrozumiały jest wybór Wilfredo Leóna, który
(jeszcze) nie zdobył z reprezentacją Polski żadnego złotego medalu. Tymczasem
został pominięty Dawid Konarski, jeden z pięciu podwójnych mistrzów świata.
Dlaczego Hubert Jerzy
Wagner był nazywany „Katem”? Kto
został pierwszym i jak dotąd jedynym polskim siatkarzem w historii, który wziął
udział w czterech igrzyskach olimpijskich z rzędu? Od kiedy żeńską
reprezentację kibice nazywają „Złotkami”?
Która polska drużyna zyskała przydomek „mistrzowie piątego seta”?
Jako osoba dorosła uważam,
iż książkę można było bardziej dopracować. Jednak wiązałoby się to z
zwiększeniem jej objętości, czego autor raczej nie chciał zrobić, wiedząc, kto
będzie głównym odbiorcą „Mistrzowskiej
gry”. Biorąc to pod uwagę, a także fakt, iż lektura nie zawiera ewidentnych
błędów, mogę polecić ją młodzieży zainteresowanej siatkówką zarówno z punktu
widzenia kibica, jak i zawodnika.
Za
możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Sportowej Książce Roku.
Powiązane wpisy:
1. Piękna gra. Piłka nożna w obrazkach
2. Mundial. Opowieści niesamowite
3. Lewy. Chłopak, który zachwycił świat
4. Stadiony świata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz