środa, 10 grudnia 2014

„Lektury dla kibica” - Jak Merson nie był piłkarzem

Piłkarz po przejściach ma naprawdę wiele do opowiedzenia.

Rozdział 56.

Jak nie być profesjonalnym piłkarzem - Paul Merson 

Życie sportowca nie jest łatwe. Za każdym rogiem czyha wiele niebezpieczeństw. Pieniądze i mnóstwo wolnego czasu sprawiają, że człowiek szuka przygód. Problem zaczyna się, gdy pokusy zawsze, (a nie tylko czasami) zwyciężają z silną wolą. Natomiast, gdy ma się skłonność do popadania w nałogi wtedy jest już naprawdę źle, a życie wygląda jak to prowadzone przez Paula Mersona.

Piłkarz. Alkoholik. Hazardzista. Narkoman. W dowolnej kolejności. Czytając jego książkę zastanawiałam się, o jakim zniewoleniu opowie w kolejnych rozdziałach. Popadł w tyle nałogów, że aż dziw, że nadal żyje. Mam wrażenie, że Merson częściej niż z przeciwnikami na boisku mierzył się ze swoimi nałogami. Poza murawą miał sporo problemów, a pomimo to dwukrotnie zdobył mistrzostwo Anglii, zwyciężył w Pucharze Anglii, FA Cup oraz Pucharze Zdobywców Pucharów.

 „Mój problem polegał na tym, że używałem alkoholu, żeby jaśniej myśleć, żeby się uspokoić albo poprawić sobie humor.”

Swoją opowieść Anglik zaczyna oryginalnie, a mianowicie od przeprosin. Zrobił w życiu wiele głupstw, ale ponieważ książka jest pełna jego wybryków, nie zamierzał za wszystko przepraszać po opisie każdego z nich. Zrobił to raz – na samym początku.

Następnie autor wyjaśnia, czym jest jego książka. Przyszli piłkarze powinni potraktować ją „jako przewodnik, który pokazuje, jak unikać problemów, ponieważ każdy rozdział jest lekcją”, natomiast pozostali mają się po prostu dobrze bawić podczas czytania. Faktycznie wiele opisanych historii było zabawnych, ale zdecydowana większość jednak wywoływała przerażenie.

„Ludzie, dopóki czegoś nie obstawiłem, nie potrafiłem spokojnie usiedzieć niemal chwili.”

„[…] byłem od hazardu tak uzależniony, że czułem się niespełniony nawet wtedy, kiedy udało mi się coś wygrać.”

Z autobiografii Mersona dowiecie się, jaka propozycja kolegi wyznaczyła moment, w którym Paul zszedł na złą drogę, co powiedział rodzicom, kiedy przegrał u bukmachera wypłatę miesięczną otrzymaną ze szkółki Arsenalu, a także, w jaki sposób wytłumaczył się trenerowi, gdy ten pokazał mu listy z donosami o zachowaniu Mersona przynoszącym wstyd klubowi.

Odkryjecie, co trener Arsenalu powiedział drużynie przed ostatnim meczem sezonu 88/89 w którym Kanonierzy zdobyli po 18 latach tytuł mistrzowski oraz jakie relacje łączyły zawodników Arsenalu poza boiskiem. Przeczytacie o rewolucyjnych zmianach, które wprowadził Arsene Wenger po przybyciu do Londynu. Dowiecie się nawet, o czym Merson myślał, gdy miał strzelać karnego na MŚ w 1988 roku przeciwko Argentynie.

„To kokaina, absolutnie, w stu procentach, rzuciła mnie na kolana.”

Merson był uzależniony od hazardu. Stawiał niebotyczne sumy na wszelkiego rodzaju zakłady. Nie miał także oporów by stawiać pieniądze na wygraną swojej drużyny, ale czy kiedykolwiek odważył się obstawić również własną porażkę? Były piłkarz przestrzega w książce przed uprawnianiem hazardu w sieci, mówi, co go najbardziej przerażało w hazardzie, wyznaje, co było najgorszym uczynkiem, jaki mógł kiedykolwiek popełnić.

Dowiecie się, który mecz Merson obstawił w dniu swojego ślubu, co uważa za największy problem, z jakim muszą się mierzyć współcześni piłkarze, dlaczego często nie brał udziału w meczach kadry juniorów, choć otrzymywał powołania oraz dlaczego poszedł do hipnotyzera.

„[…[ kokaina musiała zawładnąć moim życiem, ponieważ wszystko, co kiedykolwiek czyniłem w życiu, zawsze robiłem na full: czy to chodziło o grę w piłkę, czy o hazard lub picie alkoholu, niczego nie pozostawiałem w połowie.”

Anglik opowiada o atakach paranoi wywołanej zażywaniem narkotyków, wyznaje, co sprzedał dilerowi by dostać gram kokainy, zdradza czy myślał kiedykolwiek o samobójstwie. Dowiecie się również, kogo pierwszego poprosił o pomoc mówiąc, że ma tysiące funtów długów hazardowych i jest uzależniony od narkotyków. Odkryjecie, co powiedział mu Paolo Maldini w jego pierwszym meczu po powrocie z odwyku, za czym najbardziej tęsknił po zakończeniu kariery, czy czegoś żałuje oraz którzy piłkarze znaleźli się w najlepszej jedenastce świata Mersona.

 „Wziąłem w życiu tyle kokainy, że samodzielnie nie mogłem się uwolnić od nałogu. Wiedziałem, że spoglądam śmierci w oczy, a nie miałem siły siebie przed tą śmiercią ratować.”

„Jak nie być profesjonalnym piłkarzem” to autobiografia anonimowego(?) alkoholika, hazardzisty i narkomana. Również piłkarza, choć czytając książkę odnosi się wrażenie, że futbol jest tylko tłem całej opowieści. Merson mówi szczerze, nie stara się „wybielić”, dobrze wie, kiedy i gdzie popełnił błędy, które zaważyły na reszcie jego życia. Z pewnością jest to lektura dla tych, którzy mają dość biografii przykładnych sportowców i oczekują kilku skandalizujących historii. Merson ma ich w zanadrzu naprawdę sporo. Z nim na pewno nie będziecie się nudzić.

„Gdy po wielu latach spełniają się nasze dziecięce marzenia, czasami dochodzimy do wniosku, że to, o czym marzyliśmy, było mocno przereklamowane.”


Źródło zdjęcia: własne

AUTOR: RealAnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz