środa, 1 maja 2019

„Lektury dla kibica” – Anatomia Liverpoolu

Kolejna książka dla fanów LFC.

Rozdział 192.

Anatomia Liverpoolu. Historia w dziesięciu meczach – Jonathan Wilson, Scott Murray

Jonathan Wilson to nazwisko dobrze znane czytelnikom literatury sportowej. Niedawno książka tego brytyjskiego dziennikarza pt. „Aniołowie o brudnych twarzach” uzyskała w Polsce tytuł Sportowej Książki Roku 2018 w kategorii piłkarskiej i historycznej. Pod koniec marca Wydawnictwo SQN wydało kolejną pozycję napisaną przez wyżej wymienionego autora, dokładniej mówiąc książkę o historii Liverpoolu pt. „Anatomia Liverpoolu. Historia w dziesięciu meczach”.

„Liverpool w domu jak zwykle przywitały dziesiątki tysięcy ludzi, zapychając centrum miasta.”

Podtytuł lektury jasno wskazuje, iż Jonathan Wilson opisał dzieje klubu z Anfield wybierając dziesięć meczów. Pewnie zastanawiacie się jak można opowiedzieć historię drużyny z ponad 125-letnią historią poprzez zaledwie dziesięć spotkań? W przypadku „Anatomii Liverpoolu” wyselekcjonowane pojedynki stały się punktem wyjścia do szerszej opowieści o losach The Reds. Jonathan Wilson opis każdego meczu przeplata bogatą historią klubu. 

Wytypowane mecze są oczywiście subiektywnym wyborem autora. Tych dziesięć spotkań to niekoniecznie najważniejsze mecze poszczególnych sezonów, ale pojedynki, które w dużej mierze przyczyniły się do stworzenia tożsamości LFC. Wśród nich nie znalazł się jednak opis tragedii na Hillsborough z 1989 roku, czyli wydarzeń, które na zawsze naznaczyły klub z Anfield. Jak słusznie zauważył Wilson temat ten poruszano wielokrotnie, a poświęcenie mu jedynie kilkunastu stron byłoby z pewnością niewystarczające. 

„Raz poruszona lawina sukcesów nigdy się nie zatrzymała.”

Zgodnie z oczekiwaniami główną fabułę lektury stanowią relacje owych dziesięciu spotkań. Poznajemy, zatem okoliczności poszczególnych meczów, ich przebieg, a także doniesienia mediów oraz wypowiedzi piłkarzy i trenerów. Niestety relacje meczowe, czyli opisy samej gry, są dokładne i długie. Stanowczo zbyt dokładne i zbyt długie. Zwłaszcza, gdy mowa o wydarzeniach współczesnych, z których dostępne są przecież nagrania. Momentami szczegółowe opisy stawały się po prostu nużące a książka zaczynała się dłużyć. Na szczęście Wilson opisy spotkań przeplata wątkami z całych sezonów, więc lektura jest nieco urozmaicona.

„Drużynę Liverpoolu spisano na straty, określając ją jako jedną z najgorszych, jakie kiedykolwiek doszły do finału.”

W porównaniu z Aniołami o brudnych twarzach”, poprzednią książką Wilsona, w pozycji o dziejach LFC brytyjski dziennikarz umieścił za mało odniesień poza sferę futbolu. Nie było żadnej „odskoczni” od czysto piłkarskich rozważań. Pomimo tych uwag „Anatomia Liverpoolu” to bez wątpienia lektura, którą każdy kibic The Reds powinien przeczytać, gdyż to potężna dawka historii.

„Liverpool poszedł do przodu i – co było niewyobrażalne w momencie przejścia Shankly’ego na emeryturę – osiągnął nowy szczyt.” 

Sięgając po tę lekturę poznacie okoliczności powstania klubu z Anfield oraz odkryjecie, kto został pierwszą prawdziwą gwiazdą LFC. Dowiecie się, w którym meczu Liverpool wystąpił po raz pierwszy cały na czerwono, czy też, kto grał w finale Pucharu Anglii ze złamanym obojczykiem. Przeczytacie krótką biografię Billa Shankly’ego oraz odkryjecie ukrytą prawdę o jego zespołach. 

Jonathan Wilson wskazuje moment, „gdy Liverpool z dobrego zespołu stał się wielkim klubem” oraz wyjaśnia, dlaczego – pomimo opinii większości – nie było nim zatrudnienie Billa Shankly’ego. Zdradza również, co Shankly, ówczesny menadżer Huddersfield, odpowiedział, gdy prezes LFC zapytał „czy chciałby prowadzić najlepszy klub w kraju?”.

„Epoka Paisleya była czasem niesamowitych osiągnięć, niespotykanych w tamtych czasie w angielskim futbolu.”

Czytając „Anatomię Liverpoolu” dowiecie się, które obce boisko zajmuje najważniejsze miejsce w historii Liverpoolu oraz kto otrzymał zaledwie jedną kartkę w 849(!!!) meczach krajowych klubu. Odkryjecie, który piłkarz doznał kontuzji upuszczając sobie na stopę… kilof, czy też, dlaczego na Merseyside znienawidzono i zbojkotowano brukowiec „The Sun”. 

Kto nosił przydomek „Barney Rubble” od postaci z serialu Flinstonowie? Kogo kibice The Reds nazywają „Królem”? Kto został mianowany przez Houlliera „nowym Zidane’em”? Jak hotelowo winda „przewidziała” triumf LFC w Stambule? Co działo się w szatni Liverpoolu w przerwie meczu z Milanem w Lidze Mistrzów przy stanie 0:3?

„Kibice Liverpoolu – ludzie Dalglisha – kochali go i bez wątpienia mu ufali. Dalglish zapewnił ich, że w trakcie burzy nikt nie będzie szedł sam.”

Kibice Liverpoolu jeszcze do niedawna byli pomijani przez wydawców. Obecnie wśród literatury sportowej można znaleźć coraz więcej pozycji dotyczących klubu z Anfield. „Anatomia Liverpoolu” powinna stać się jedną z lektur obowiązkowych każdego kibica The Reds.


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu SQN.


Źródło zdjęcia: własne


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz