Kolejna pozycja do kolekcji w kategorii ‘literatura górska’.
Rozdział 231.
W cieniu Everestu – Magda Lassota
Nietrudno zauważyć, iż ostatnie parę lat to prawdziwy boom na książki o tematyce górskiej. Nic dziwnego, że do kolejnych premier czytelnicy podchodzą już z pewną rezerwą. Jednak wśród ogromu górskich pozycji można znaleźć także książki nietuzinkowe. Jedną z nich jest lektura „W cieniu Everestu” autorstwa Magdy Lassoty.
Czym więc różni się
książka Magdy Lassoty od innych poruszających tę tematykę? Po pierwsze została
napisana przez podróżniczkę i fotografkę, nie alpinistkę. „W cieniu Everestu” to nie kolejny życiorys znanego himalaisty, ale
historie zwykłych ludzi, którzy zapragnęli stanąć na szczycie najwyższej góry
świata. I co równie ważne to perspektywa wypraw komercyjnych, o których nikt
dotąd tak obszernie nie opowiadał.
Magda Lassota wybrała się w Himalaje, aby dowiedzieć się, kim są ludzie chcący zdobyć dach świata, co ich motywuje, czego się boją oraz co nimi kieruje, a także, dzięki komu ich marzenia mogą się urzeczywistnić. W bazie pod Everestem przeprowadziła dziesiątki rozmów o górze gór, wspinaczce, ale także o życiu, marzeniach, rodzinie. To wszystko w połączeniu z jej własnymi doświadczeniami z dwumiesięcznego pobytu pod ośmiotysięcznikiem złożyło się na niezwykle wciągający i interesujący reportaż.
„Półtora
procent wspinających się na Everest zginie, a mimo to ludzie próbują.”
Omawiana lektura to
swoista podróż. Począwszy od krótkiej biografii autorki i wyjaśnienia narodzin
pomysłu projektu W cieniu Everestu,
poprzez przygotowania i zbieranie funduszy na wyprawę w Himalaje, poszczególne
etapy podróży oraz mnóstwo wywiadów, aż po przedstawienie dalszych losów
bohaterów książki już „po Evereście”, a nawet ukazanie jak ewentualne zdobycie
góry gór zmieniło ich życie.
Kim są bohaterowie „W cieniu Everestu”? Jak już zostało
wspomniane to zwyczajni ludzie. Pracownik DHL-u, informatyk, dyrektor finansowy
w korporacji, czy psychiatra dziecięcy. Osoby samotne, małżonkowie, matki i
ojcowie. Ludzie w różnym wieku, różnych kultur i narodowości. Ludzie, którzy na
wyprawę oszczędzali kilka lat, znaleźli sponsora, musieli wziąć gigantyczne
kredyty, bądź są milionerami. To historie wspinaczy, Szerpów, lekarzy,
właścicieli i przewodników agencji.
„Idzie
na najwyższą górę świata i śmierć staje się bardzo realna.”
Czytając
reportaż Magdy Lassoty odnosi się wrażenie jakby samemu było się uczestnikiem
wyprawy. Autorka zabiera czytelnika na trekking do bazy pod Everestem oraz
dokładnie po niej oprowadza, przedstawia członków i klientów poszczególnych
agencji, prowadzi do najwyższej położonego szpitala polowego na świecie, a
nawet kafejki internetowej. Szczegółowo opowiada jak wygląda codzienne życie
pod ośmiotysięcznikiem.
Wraz
z nią poznajemy kolejnych bohaterów rozmów, zasiadamy do posiłków, boimy się o
wspinaczy wyruszających na szczyt. Wreszcie próbujemy znaleźć odpowiedź na
ważne pytania. Co takiego ma w sobie Everest, że co roku przyciąga setki ludzi
ryzykujących dla niego swoje życie? Czy ta góra naprawdę warta jest wydania
oszczędności życia? Jak komercjalizacja Everestu niszczy jego wyjątkowość? Czy
obecnie stanięcie na dachu świata to faktycznie tylko kwestia pieniędzy i każdy
może tego dokonać?
„[…]
niektóre kraje mają ropę, Nepal ma Everest. Próbuje na nim zarobić, ile tylko
się da.”
„W
cieniu Everestu” to książka pełna emocji wyrażonych nie
tylko słowami, ale także poprzez fantastyczne fotografie. Magda Lassota swoim
rozmówcom zrobiła piękne zdjęcia portretowe. Każda z twarzy to osobna historia,
inne emocje. Wspaniałe uzupełnienie treści lektury. Nie sposób także nie
docenić świetnej okładki, a także najwyższej jakości wydania książki. Wszystko
od papieru, czcionki po format zdjęć jest wyłącznie na plus.
„Poza szerpami wszyscy potrzebują czasu na
przyzwyczajenie się do dużej wysokości.”
Oprócz
poznania intrygujących ludzkich historii z lektury można dowiedzieć się również
kilku ciekawostek. Przeczytacie, o której górze mówi się, że jest przepustką na
Everest, czy też ile tysięcy dolarów płacą agencje Szerpom za wprowadzenie
klienta na szczyt. Odkryjecie, na co głównie choruje się pod Everestem, który
miesiąc jest tym najlepszym na zdobycie dachu świata oraz jakie menu serwują
kucharze w bazie. Ponadto dowiecie się, czy pod Everestem można robić pranie i
dlaczego popołudniu nikt w bazie nie chce się kąpać, jak również ile w Himalajach
kosztuje dostęp do Internetu.
„Każdy,
kto twierdzi, że wspiął się na Everest bez poręczówek, kłamie.”
„W cieniu Everestu”
to przede wszystkim książka o ludziach, nie o Evereście, górach czy wspinaniu.
Choć oczywiście te wątki są ze sobą ściśle połączone. Po tę pozycję powinien
sięgnąć każdy zainteresowany tematyką górską, niezależnie od opinii na temat
wypraw komercyjnych. Doprawdy świetny reportaż. Bardzo pozytywne zaskoczenie
jak na debiut literacki autorki!
„Śmierć
to los nas wszystkich. Czemu by nie zginąć, robiąc coś, co się kocha?”
Za
możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu SQN.
Źródło
zdjęcia: własne
Powiązane wpisy:
2. Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszympolskim himalaiście
3. Krzysztof Wielicki. Piekło mnie niechciało
4. Himalaistki. Opowieść o kobietach, którepokonują każdą górę
5. Anatomia Góry. Osiem tysięcy metrów ponadmarzeniami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz