piątek, 14 czerwca 2013

„Lektury dla kibica” - Historia pewnego chłopca

Dziś drugi odcinek cyklu pt. „Sypiając z wrogiem”.

 Rozdział 23.

Messi. Historia chłopca, który stał się legendą - Luca Caioli

Muszę przyznać, że czytanie tej książki szło mi opornie. Poniekąd, dlatego iż była to moja druga lektura o Messim i nie spodziewałam się, że będzie lepsza, ani przynajmniej równie ciekawa, co poprzednia (nie była), ale także, dlatego, że moją uwagę w tym okresie przykuwał turniej rozgrywany na kortach Rolanda Garrosa. Mimo przeszkód dotarłam jednak do końca.

Pozycja ta w porównaniu do książki „Messi. Chłopiec, który zawsze się spóźniał (a dziś jest pierwszy)” przypomina bardziej klasyczną biografię. Aczkolwiek opowieść o piłkarzu Barcelony przeplatana jest wywiadami autora z osobami, które znają Leo osobiście, co nadało jej nieco inną formę. W lekturze znajdziecie wspomnienia z dzieciństwa Messiego, jego walki z chorobą, przeprowadzki do Katalonii, debiutu w Barcelonie i reprezentacji narodowej, czy też zdobycia najważniejszych trofeów. Książka jest mało zaskakująca, chwilami po prostu nudna. Dość długo (stanowczo za długo) ciągnęło się porównanie Messiego do Maradony.

Dotychczas przeczytałam dwie książki autorstwa Luci Caioliego (wcześniej sięgnęłam po "Ronaldo. Obsesja doskonałosci") i żadna mnie niestety nie zachwyciła. Czyżby nie dało się przedstawić w bardziej atrakcyjny sposób historii piłkarskich idoli? Patrząc na książkę o Messim napisaną przez Leonardo Faccio, można jedynie stwierdzić, że chcieć to móc.

Z lektury tej dowiecie się, który piłkarz jest idolem matki Messiego, w jakich okolicznościach w wieku zaledwie dziesięciu miesięcy Leo złamał rękę, czy też, dlaczego w dzieciństwie trener wyrzucił go z treningu. Przeczytacie, dlaczego drużyna Newell's Old Boys, w której Lionel grał w Argentynie, nosi przydomek „Trędowaci”, który trener po meczu nazwał Leo „diabłem”, ponieważ doprowadzał do szału obronę jego drużyny, a także, który gol Messiego Gianluca Zambrotta określa mianem najładniejszego, jaki kiedykolwiek widział.

Dowiecie się skąd wywodzi się nazwisko „Messi”, dlaczego rodzina Messich rozdzieliła się i zamieszkała po dwóch stronach oceanu, na różnych kontynentach, choć początkowo wszyscy przeprowadzili się wraz z Lionelem do Hiszpanii oraz dlaczego ojciec Leo nie widział bramki syna w finale Ligi Mistrzów z Manchesterem United, choć był obecny na trybunach Stadio Olimpico.

Odkryjecie, z kim Leo dzielił pokój na mundialu do lat 20. w 2005 roku i na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, co zdarzyło się podczas jednego z wieczornych treningów w Oslo na małym boisku otoczonym budynkami, ile Lionel miał lat, gdy poznał Gerarda Piqué, a nawet, których ze znanych sportowców spotkali w wiosce olimpijskiej reprezentanci Argentyny (jeden z nich jest koszykarzem, a drugi tenisistą).

Frank Rijkaard zdradzi Wam, jaką najważniejszą radę dał Leo, zaś sam Messi powie o najtrudniejszych chwilach w swoim życiu, pierwszych pozytywnych wspomnieniach piłkarskich, a także ujawni, co odróżnia go od Ronaldinho, kto był jego futbolowym idolem oraz co uważa za swoją najlepszą cechę.

W kolejnym rozdziale przedstawię książkę, którą zdążę po prostu przeczytać :)

Źródło zdjęcia: własne

AUTOR: RealAnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz