Iskra
Pierwszy dzień nowego roku to dzień podsumowań, wspomnień i przede wszystkim życzeń! Piękne podsumowanie minionego właśnie roku zrobiła RealAnia, której w tym miejscu serdecznie dziękuję! Zwłaszcza za cały rok pracy na blogu, kiedy ja nie miałam czasu. Dziękuję za niestrudzoną walkę z moim napiętym grafikiem i za energię, z którą kibicuje sportom wszelakim i z którą pisze kolejne teksty! Obiecuję Aniu, że w tym roku się poprawię! Poluzuję trochę tę pętlę, w postaci pracy zawodowej, którą zacisnęłam sobie na szyi i postaram się być bardziej aktywna pisarsko!
A teraz do rzeczy… Na początek powiem ogólnie. Życzę zarówno naszym sportowcom jak i kibicom niezachwianej wiary w sukces! Sportowcom pewności siebie, która będzie ich pchać ku zwycięstwom i rekordom. Kibicom energii i zapału do wspierania naszych zawodników, którzy niewątpliwie są narodowym dobrem! Życzę sobie i Wam, wszystkim sympatykom sportu, niesamowitych emocji, radości ze zwycięstw, wiele tego charakterystycznego napięcia, podekscytowania, które towarzyszy fanom, oglądającym kolejny “najważniejszy mecz sezonu”, “hit kolejki” lub “najistotniejsze wydarzenie sportowe roku”.
Teraz trochę prywaty… Siatkarzom, by pokazali, że choć FIVB rzuca im kłody pod nogi, NAJLEPSZA DRUŻYNA ŚWIATA zawsze sobie z nimi poradzi! Szczypiornistom, by przewaga rodzimych parkietów dodała im tylko impetu, a doping płynący od rodaków poniósł ich wprost na podium! I by wszelkie obawy i niepewność rozeszły się tak szybko jak bilety na mecze Mistrzostw Europy. :P Lekkoatletom, do których mam wielki szacunek i pałam do nich wielką sympatią, życzę by ich tytaniczna praca dała efekty w postaci nowych rekordów i wielu, wielu trofeów. Niech złoto, srebro, brąz i diamenty skrzą się na Waszych ścianach w dużych ilościach! Sportowcom zimowym, by śnieg w tym roku dopisał i niósł narty coraz dalej, coraz szybciej, coraz sprawniej, a łyżwy cięły lód jak przecinak! Piłkarzom, by tworzyli prawdziwą drużynę i odbudowali dobrą reputację polskiego futbolu! Oby Wam Panowie murawy francuskich boisk łaskawe były! W roku Igrzysk, nie mogę życzyć naszym olimpijczykom niczego innego jak tylko powodzenia! Wierzę mocno, że ciężka praca przełoży się na medale, a Mazurek Dąbrowskiego stanie się hitem w Rio!
Wszystkim sportowcom, których nie wymieniam z dyscypliny, ale, o których myślę bardzo ciepło życzę by cele postawione na ten kolejny rok, następny sezon, zostały osiągnięte z nawiązką! By nie było już w naszej ojczyźnie sportów niszowych i każdy miał okazję pokazać swoje możliwości, w starciu z najlepszymi! Sport to nie tylko górnolotne ideały. Wiary w Polski sport nie braknie nigdy, życzę jednak by zaufanie kibiców, przekładało się na wsparcie sponsorów i żaden zawodnik nie musiał już martwić się o wymarzony start na międzynarodowych arenach!
Na koniec tradycyjnie: dużo zdrowia i sił, spełnienia marzeń nie tylko sportowych oraz optymizmu na każdy kolejny dzień ciężkiej sportowej pracy! Wszystkiego najlepszego!!!
RealAnia
Po tak wspaniałym początku strach się wypowiadać. Podpisuję się oczywiście pod powyższymi życzeniami. Jednak tradycji musi stać się zadość, więc również i ja dodam coś od siebie. :)
Moje sportowe myśli zawsze biegną najpierw ku Realowi Madryt. W zeszłym roku wśród wielu życzeń dotyczących ukochanego klubu napisałam: „by wśród tych 365 dni roku 2015 znalazł się jeden, w którym zasiądę na trybunach Estadio Santiago Bernabéu.” Pisząc te słowa miałam nadzieję, że tak będzie, ale dziś nadal nie mogę uwierzyć, że naprawdę tam byłam. To największe życiowe pragnienie, życzenie i marzenie w jednym się spełniło. W tym roku zmieniam datę na 2016 i na końcu dopisuję …i będę świadkiem zwycięskiego meczu Realu Madryt. :) To był poważny błąd, że poprzednio tego wyraźnie nie zaznaczyłam!! Ewidentnie trzeba uważać, o co się prosi. Ponadto, nie będąc zachłanną, życzę sobie jednego trofeum dla Realu Madryt. Liga Mistrzów to byłoby to. Undecima w zupełności mi wystarczy! Więcej nie wymagam. :) Myślę, że zarówno piłkarze, jak i większość madridistas byłaby również zadowolona. Dlatego życzę zawodnikom odzyskania wiary w drużynę, trenera, z którym osiągną wyznaczone cele, kompetentnego sztabu medycznego, a także szczęścia na boisku i poza nim. By zawsze z dumą bronili barw madryckiego klubu i pamiętali o słowach legendarnego Santiago Bernabéu: „Koszulka Realu Madryt jest biała. Można ją splamić błotem, potem, a nawet krwią, ale nigdy hańbą”. By 2016 był po latach wspominany, jako rok Realu Madryt.
Nie pompując balonika i nie wywierając presji stwierdzam, że medal na mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych musi być. No po prostu musi! Nie widzę innej opcji! W końcu jesteśmy gospodarzami imprezy. Chcę horrorów, chcę happy-endów, chcę niezapomnianych emocji. Do tego zwycięstwo w meczu grupowym z Francją, (na który mam bilet) i będę całkowicie usatysfakcjonowana mistrzostwami. :) Życzę, więc szczypiornistom zdrowia, samych celnych rzutów i szczelnej obrony. Woli walki i wiary w sukces do końca nigdy im nie brakowało, więc o to jestem całkowicie spokojna.
Chciałabym, aby nasi drodzy siatkarze uzyskali zasłużony awans na igrzyska olimpijskie. W ogóle nie rozumiem jak mistrz świata może nie mieć automatycznej kwalifikacji… No cóż, dziwne przepisy. Trzeba walczyć, więc będziemy walczyć. Życzę, więc sobie, Wam i siatkarzom nie tylko występu w Rio, ale i podbicia tamtejszych parkietów, a w konsekwencji radosnego powrotu z medalami na szyjach.
By w Brazylii zagrali nie tylko siatkarze, ale i szczypiorniści. Nasze panie i nasi panowie. Aby polscy reprezentanci, drużynowo i indywidualnie, zakończyli swe występy na olimpijskim podium. Wygrywali mecze, pobijali rekordy, zdobywali medale.
Polskim piłkarzom życzę by na boiskach Francji grali równie skutecznie jak w eliminacjach do turnieju. By nie musieli grać meczu o honor oraz aby awans do fazy pucharowej nie był ich jedynym sukcesem na Euro. Panowie, czas na pójście w ślady innych gier zespołowych i zwojowanie międzynarodowego turnieju. ;) Życzę mistrzowskiej formy, niezłomnej kondycji, ogromnej wiary i woli walki.
Mojej współblogerce Iskrze życzę by w nowym roku zawsze znalazła czas na realizację swoich marzeń i pasji. By praca zawodowa nie zmuszała do rezygnacji z kibicowania podczas żadnego ważnego wydarzenia sportowego. By Twoja ukochana siatkówka przyniosła Ci mnóstwo radości!
A wszystkim kibicom życzę wielu niezapomnianych sportowych chwil!
AUTOR: Iskra&RealAnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz