poniedziałek, 6 czerwca 2016

Rozmowa z Łukaszem Gradzikiem, współtwórcą Tablicy Kibica

Lubicie typować wyniki meczów? Rywalizować z rodziną i znajomymi? Ja bardzo! Niestety zawsze podczas takiej zabawy musiałam tworzyć na zwykłych kartkach czy też w zeszycie odpowiednie tabelki. Teraz już nie muszę! Przynajmniej nie podczas najbliższych Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Wszystko dzięki fantastycznej grze, jaką jest Tablica Kibica, wydana przez firmę Leanit. Co więcej, miałam przyjemność rozmawiać z współtwórcą tego projektu – Łukaszem Gradzikiem. Można by rzec, że to mój pierwszy w życiu wywiad. :)

Anna Hombek: Jak powstał projekt Tablica Kibica?

Łukasz Gradzik- Projekt Tablica Kibica to pomysł trzech osób, dwóch kolegów ze studiów i brata jednego z nich. Wszyscy jesteśmy fanami sportu, każdy największym fanem innego sportu i zastanawialiśmy się nad tym czy możemy wymyślić coś fajnego żeby połączyć swoją pracę z przyjemnością. Pomysłów było kilka, w to wchodziły również gry dla dzieci, które możliwe, że w przyszłości pojawią się w naszej ofercie. Finalnie jednak został wybrany jeden z pomysłów, które mieliśmy w tym czasie i to była właśnie Tablica Kibica. To była wersja plakatowa. Dopiero później z czasem pomysł przerodził się na stworzenie również wersji online TablicaKibica.pl.

Długo trwała całkowita realizacja: od początku pomysłu do wersji finalnej?

- Tak, trwało to długo, ponieważ wszyscy pracowaliśmy i nadal pracujemy zawodowo, więc ciężko było pogodzić pracę z tym pomysłem. Mamy w planach to, że jeden z nas w pełni poświęci się całemu projektowi Tablica Kibica. Natomiast całe przygotowanie trwało ponad rok. Czasami było mocniejsze uderzenie, czasami było zwolnienie tempa, ale dzięki temu, że w zespole jest trzech głównych prowadzących, gdzieś pojawiał się ten motor popędzający maszynę do przodu. Jak komuś brakowało w danym czasie energii, zawsze ktoś drugi przejmował stery i pchał temat do przodu.

Czyli nie było tak, że „gdzie kucharek sześć, tam nie ma, co jeść”. Trzech prowadzących, trzy różne koncepcje, nie było czegoś takiego?

- Nie, dużo się spotykaliśmy, dużo rozmawialiśmy i znajdowaliśmy wspólną koncepcję. Nasze zdania często się różniły, ale robiliśmy to dla przyjemności i dlatego gdzieś szukaliśmy zawsze kompromisu. Ten kompromis naprawdę było bardzo łatwo znaleźć w takim towarzystwie. Nie było to żadnym problemem, ale jasne, czasami oczywiście pojawiały się niedogodności z tym związane, kiedy ktoś miał w głowie już inną koncepcję, a w tym momencie tym prowadzącym, takim mocnym, był drugi członek zespołu, ale to wszystko po czasie się wyjaśniało, wracało na dobry tor.

Przeczytałam w Internecie, że jest to pierwsza na świecie plakatowa gra sportowa. Naprawdę nikt nie wpadł na ten pomysł wcześniej?

- Mam jednego kolegę, który stwierdził, że na pewno znajdzie w Internecie taką grę i nam pokaże, że takie coś już było. Nadal to jest początkowe pytanie przy każdej naszej rozmowie telefonicznej: jak idą mu poszukiwania? Na razie bez pozytywnych rezultatów. :)

Czyli dobrze, nadal pierwsi. :)

- I powiem szczerze, że to było częste pytanie osób, które dostawały tą Tablicę do ręki: Jak to? Nie było jeszcze czegoś takiego? Było to zaskoczeniem dla wielu osób. Wydawałoby się, że taka prosta, oczywista rzecz. W pracy, domu, akademiku wielu ludzi obstawia wyniki przy dużych imprezach, a najczęściej robią to na kawałku papieru, kartki, w Excelu, na flipcharcie, na tablicy magnetycznej suchościeralnej, ale nie miało to nigdy ciekawej formy wizualnej, a to dla nas było właśnie czymś ciekawym.

Tak właśnie, w pracy czy w domu jak typujemy to zawsze ja, jako dziewczyna muszę robić tabelki w zeszycie. Wszyscy na mnie liczą. Teraz wreszcie nie muszę, bo powieszę Tablicę. Proszę opowiedzieć trochę o samej grze.

- Gra plakatowa ma za zadanie spełniać dodatkowo funkcje socjalizujące. Bardzo ciekawym miejscem, gdzie gra może wisieć, jest pokój kawowy w każdej firmie czy pokój śniadań. W szpitalu pojawiła się również Tablica gdzie lekarze między sobą grają w swoim pokoiku. I wszędzie, gdzie właśnie jest ta chwila na relaks, na to żeby porozmawiać, omówić wyniki i przebieg mistrzostw. One są bardzo, dzięki tej Tablicy, wizualnie dostępne. Można sobie prześledzić, kto jak obstawiał, jakie były rezultaty spotkań, więc jest to zarówno też taka tabela i historia całości mistrzostw. Dzięki temu łatwiej wpada w pamięć i daje dużo więcej możliwości, czy informacji do dyskusji między graczami. Choć nie tylko nimi, również między osobami, które nie uczestnicą, ale oglądają współzawodnictwo kolegów, koleżanek. I myślę, że dla nich może być to również ciekawe. Jeśli nie dołączyli teraz, mają szansę włączyć się, mam nadzieję, w kolejnych edycjach, które wydamy. Czas pokaże.

Gra się od dwóch do dwunastu osób. Dlaczego akurat taka liczba? Nie więcej, nie mniej? Dwanaście to…

- Jedenaście plus trener.

Albo dwunasty zawodnik, którym są kibice.

- Podoba mi się bardzo również ta wersja. Kupuję, dziękuję. :)

Może być taka wersja do sprzedaży. ;) No cóż, typujemy. Jak poradzą sobie Polacy?

- Ja jestem bardzo dużym optymistą zawsze. Wyjście z grupy uważam, jako coś w stu procentach pewnego, oczywistego. Mam jednak ochotę na więcej. Chciałbym wreszcie żeby ta reprezentacja, bo ma do tego podstawy, zaszła dalej i żeby dawała dużo przyjemności kibicom, tak jak ostatnio np. dało Vive Tauron Kielce wygrywając Ligę Mistrzów. Rozmawiając z kolegami, dużymi facetami, usłyszałem, że aż się rozpłakali jak dzieci pod koniec meczu. Chciałbym, żeby takich samych emocji dostarczyli nam piłkarze nożni.

Tak, na to liczymy. A kto zostanie mistrzem Europy? My?

- Oczywiście Polska. :)

Pozostańmy tak optymistycznie nastawieni.
Tablica Kibica teraz na Euro, a co później? Są już jakieś nowe pomysły, projekty?

- Tablica Kibica będzie wydawana, jako gra plakatowa tylko do dużych imprez sportowych. Natomiast wszystkie mniejsze imprezy sportowe jak i bardziej troszeczkę niszowe sporty będą na TablicaKibica.pl. Tam będzie można typować rajdy samochodowe, czy mistrzostwa świata w badmintonie oraz wiele innych sportów. Takie są nasze plany. Musimy jeszcze troszeczkę rozwinąć nasz portal. Docelowo chcemy też, aby portal oferował możliwość tworzenia swoich gier, czyli np. tych, które z powodu możliwości czasowych nie będą mogły być obsługiwane przez nas, ale przez ich fanów. Np. liga biznesowa. Pojawia w jakimś mieście i można w bardzo łatwy sposób na portalu wtedy wrzucić zespoły, wybrać zasady, czy są to zasady pucharowe czy zasady ligowe i typować wyniki. Taki jest nasz plan docelowy. Natomiast wracając do gry plakatowej, myślimy już o Mistrzostwach Świata w Piłce Ręcznej na początek następnego roku. Bardzo ciekawa impreza czeka nas również w Polsce - Mistrzostwa Europy w Siatkówce. No i na pewno kolejny mundial. Co w międzyczasie? Zobaczymy. Bardzo dużo zależy od tego czy znajdziemy sponsorów, znajdziemy inwestorów dla naszego projektu aby go rozwijać, bo projekt jest w tej chwili w pełni finansowany tylko z naszych środków. No i tak naprawdę…

Szukamy sponsorów. Zgłaszajcie się!

- Dokładnie: szukamy sponsorów. Bardzo mocno. Oraz inwestorów. <dużo śmiechu> :D

A olimpiada w Rio. Gry zespołowe. Będzie coś?

- Tak, na pewno wystartujemy podczas olimpiady z portalem. Z grą plakatową raczej nie.

No tak. Trudniej trochę, to inny typ imprezy.

- Inny tryb imprezy, ale mamy ciekawy pomysł na to, w jaki sposób całe igrzyska gdzieś na jednej tablicy umieścić, żeby było to też ciekawe. Natomiast czas, możliwości… Może być ciężko. Na pewno na portalu będą pojedyncze gry, najprawdopodobniej drużynowe.

Siatkarze, piłkarze ręczni w Rio są.

- Tak. Drużynowe gry spróbujemy objąć, ale gdzieś po naszych głowach też chodzi taka gra, która brałaby pod uwagę wszystkie dyscypliny sportowe, które są podczas olimpiady. Mogę zdradzić, że byłaby to taka gra typu fantasy, gdzie tworzyłoby się swoją kadrę zawodników na olimpiadę. To jest plan, ale niestety olimpiada jest tak rzadko, że najprawdopodobniej dopiero za cztery lata zaproponujemy taką grę.

Portal w Internecie jest całkowicie darmowy?

- Tak, portal w Internecie dla użytkowników jest w stu procentach darmowy i planujemy, żeby tak pozostało. Mam nadzieję, że pomogą nam w tym…

Szukamy Was! :)

- Sponsorzy, którzy mam nadzieję będą zadowoleni z tego, co my będziemy im w stanie zaoferować. I będzie to taka wygrana sytuacja dla wszystkich użytkowników, sponsorów i dla nas żebyśmy mogli rozwijać portal i wrzucać nowe funkcjonalności, bo ich naprawdę jest cały worek. Chcielibyśmy się skupić na tych najciekawszych.



Łukaszowi dziękuję bardzo za rozmowę. Natomiast w imieniu kibiców dziękuję za wydanie gry, która z pewnością sprawi, że te mistrzostwa będą jeszcze ciekawsze. :)

Tablicę można zakupić na www.labotiga.pl/tablica-kibica  

Piszcie na lukasz@tablicakibica.pl

P.S. Sponsorzy zgłaszajcie się! ;)



Źródło zdjęć: własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz