sobota, 30 grudnia 2017

„Lektury dla kibica” – Brudna strona futbolu

Pora na recenzję jednej z najgłośniejszych książek ostatnich tygodni.

Rozdział 148.

Brudna piłka. Z archiwum Football Leaks – Rafael Buschmann, Michael Wulzinger

Szczegóły piłkarskich kontraktów, tajnych umów, prowizji, przelewów, czy też podejrzanych transakcji były przez lata skrzętnie pilnowane i ukrywane. Nikt postronny nie miał nigdy ich ujrzeć, a jednak w jakiś sposób miliony dokumentów znalazło się w posiadaniu pewnych Portugalczyków, którzy nie mieli zamiaru zachować posiadanej wiedzy dla siebie. Stworzyli ‘Football Leaks’. I rozpoczął się największy anonimowy wyciek danych związanych z piłką nożną, który wstrząsnął światowym futbolem. Dziennikarze niemieckiego „Der Spiegel” nawiązali kontakt z twórcami programu FL, a rezultatem ich śledztwa były najpierw miesiącami opracowywane artykuły, a następnie książka, która niedawno nakładem Wydawnictwa Agora ukazała się w Polsce.

„Piłka nożna to przepiękny sport. Ale cierpliwość ludzi, którzy ten sport kochają i utrzymują ma granice.”

„Brudna piłka. Z archiwum Football Leaks” to lektura odkrywająca ciemną stronę futbolu, obnażająca jego brudne tajemnice. Dzięki niej mamy okazję zajrzeć za kulisy piłkarskiego biznesu. Biznesu zniewolonego przez gigantyczne pieniądze. To niezwykle ciekawa, wciągająca, ale i szokująca pozycja. Wzbudza emocje, trzyma w napięciu i robi na czytelniku spore wrażenie.

Książka jest prowadzona w dwóch narracjach. Pierwsze sto stron, czyli 1/3 lektury, to relacja dwóch dziennikarzy. Przedstawiają oni dokumenty, dotychczasową działalność Football Leaks oraz opisują, w jaki sposób nawiązali z nimi kontakt. Natomiast w dalszej części książki znajdują się rozdziały, będące opowieścią prowadzoną w pierwszej osobie przez Rafaela Buschmanna, po tym jak rozpoczął on osobistą znajomość z jednym z twórców Football Leaks – tajemniczym Johnem. Czytając tę część lektury odnosi się wrażenie, że trzyma się w rękach kryminał. Bardzo dobry kryminał, od którego nie można się oderwać.

Autorzy książki otrzymali od swojego informatora wręcz przytłaczającą ilość danych. W książce wybiórczo przedstawiając posiadane dokumenty, ukazali prawdziwe oblicze piłki nożnej. Rafael Buschmann i Michael Wulzinger starali się wszystko jasno wytłumaczyć, a to, co czytelnikowi trudno będzie zrozumieć pokazuje jedynie jak pokrętnie formułowane są umowy i kontrakty w branży piłkarskiej.

„Chcemy otworzyć ludziom oczy, pokazać im, że cała piłka nożna to jedna wielka organizacja przestępcza.”

„Brudna piłka” nieraz Was zadziwi. Naprawdę trudno uwierzyć w niektóre przedstawione w niej rewelacje. W to, że ktoś był w stanie podpisywać tak podejrzane umowy, narażając swój klub na pewne straty. Dowiecie się o istnieniu niezwykle szemranej firmy – Doyen Sports. O ich machlojkach i działaniach. O umowach z klubami, które zmuszają do transferów. O osiąganiu zysków „znanych dotychczas tylko z obrotów w handlu narkotykami”.

„System zwany piłką nożną jest chory nie od dziś.”

Odkryjecie, dlaczego Sevilla musiała – musiała to słowo klucz! – sprzedać Geoffreya Kondogbię do Monaco, choć zainteresowanie wykazał także Real Madryt. Przeczytacie, dlaczego Twente Enschede otrzymało czteroletni zakaz gry w europejskich pucharach. Dowiecie się, dlaczego Hoffenheim zarobił jedynie 8 milionów euro na transferze Roberta Firmino do Liverpoolu, choć transakcja kosztowała Anglików aż 40 milionów. Gdzie podziała się reszta pieniędzy??!!

„Piłkarze są pionkami w grze, żetonami w wielkim kasynie futbolu.”

Dziennikarze odkrywają kulisy wielkich transferów i umów, a także ujawniają zawarte w nich tajne klauzule i bonusy. Poznacie szczegóły wynagrodzenia piłkarzy oraz przekonacie się, jakie zapisy można znaleźć w ich kontraktach. Jak ważne jest to, co zapisane małą czcionką. Ile piłkarze Liverpoolu zgarniają za mecz z czystym kontem? Za co szczególnego kluby płaciły Mario Balotellemu? Ile pieniędzy Zlatan Ibrahimović może zgarnąć za strzelanie goli? Ile rzeczywiście kosztował Gareth Bale? Ile dla Zinedine’a Zidane’a warty był rzut karny Cristiano Ronaldo w finale Ligi Mistrzów 2016? Ostrzegam, od tych kwot może zakręcić się Wam w głowach…

„[…] nasuwa się prawie automatycznie pytanie: gdzie są granice ekonomicznego rozsądku? A gdzie zaczyna się obłęd.”

Autorzy książki poruszają także wciąż na nowo dyskutowany problem unikania przez piłkarzy płacenia podatków. Zdradzają, w jaki sposób można manipulować pieniędzmi z praw do wizerunku, aby zarobić jak najwięcej, a fiskusowi oddać jak najmniej. Opowiadają o rajach podatkowych i finansowych przekrętach.

Przekonacie się również jak Football Leaks odczarowuje „romantyczną historię drużyny zwykłych robotników”, czyli Atlético Madryt. Odkryjecie nawet jak w kontraktach formułowany jest zapis potocznie nazywany ‘klauzulą odstępnego’.

„Piłkarze nie są tylko zwykłymi pracownikami; stanowią kapitał klubu. A w tej branży nie rozdaje się prezentów.”

Nie dowiecie się skąd ogrom dokumentów znalazł się w posiadaniu autorów Football Leaks. Nie poznacie także tożsamości twórców programu. Jednak nie o to w tym wszystkim chodzi. Chodzi o prawdę, szokującą prawdę, obnażającą grzechy naszego ukochanego sportu. Sportu, który po lekturze książki nadal uwielbiam tak samo. I Wy również się od niego nie odwrócicie. Gwarantuję Wam to, bo każdy z nas ma, bowiem w sobie wiele z Johna, wielkiego futbolowego romantyka.


Źródło zdjęcia: własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz