niedziela, 19 sierpnia 2018

„Lektury dla kibica” – Argentyńska historia

Dziś książka dla prawdziwych koneserów futbolu!

Rozdział 167.

Aniołowie o brudnych twarzach. Piłkarska historia Argentyny - Jonathan Wilson

Piłka nożna jest sportem narodowym wielu narodów. Są jednak nacje, które żyją futbolem non stop. Jednym z nich jest niewątpliwie Argentyna. Kraj o burzliwej, ale i fascynującej historii. Historii, którą każdy może poznać za sprawą książki pt. „Aniołowie o brudnych twarzach. Piłkarska historia Argentyny”. 

Tematyką przewodnią książki autorstwa Jonathana Wilsona jest oczywiście sport. Jednak stwierdzenie, że jest to lektura wyłącznie o piłce nożnej byłoby dużym niedopowiedzeniem. Dziennikarz opisuje, bowiem futbolową historię Argentyny „w społecznym, ekonomicznym i politycznym kontekście”. To historia ludzi, klubów, miast, kraju. Historia narodu, który oddycha futbolem. 

„Żaden inny kraj nie nadaje piłce tak wielkiego znaczenia intelektualnego, żaden inny nie kocha tak bardzo jej teorii i mitów.”

Jonathan Wilson jest Brytyjczykiem, dlatego też książka jest obiektywna i rzetelna. Dziennikarz docieka prawdy, mierzy się z legendami, pogłoskami i teoriami spiskowymi. Nie pomija trudnych tematów, zarówno tych sportowych, jak i politycznych, czy kulturowych. Co równie ważne autor nie napisał książki na podstawie suchych faktów. Odwiedził Argentynę, spotkał się z wieloma postaciami, więc część historii opowiadają ich bohaterowie. Całość dopełniają relacje z mediów ukazujące ówczesne poglądy, nastroje w narodzie oraz sposób postrzegania rzeczywistości w poszczególnych latach. Zaś gdzieniegdzie wplecione hiszpańskie słowa nadają charakteru i klimatu lekturze. 

„Aniołowie” to nie jest lekka książka. Ponad 600 gęsto zapisanych stron wymaga znacznego skupienia, aby nie pominąć żadnego szczegółu i by nie zgubić się w gąszczu cennych informacji. To naprawdę ciężka – dosłownie, ale przede wszystkim w przenośni – lektura. Jednak bez wątpienia warto po nią sięgnąć. To kompendium wiedzy o argentyńskiej piłce, kraju i narodzie. Pozycja nietuzinkowa, którą doceni każdy koneser futbolu. 

„W życiu nie widziałem równie zjednoczonego narodu. Polityka, muzyka, cokolwiek innego nie mogłoby tego sprawić, tylko piłka nożna.”

Sięgając po tę pozycję poznacie początki futbolu na ziemi argentyńskiej, prześledzicie jego rozwój, a także dowiecie się, jakie zmiany i rewolucje przechodził w związku z poszczególnymi wydarzeniami. Zrozumiecie, w jaki sposób wykształcił się charakterystyczny styl gry Argentyńczyków. Odkryjecie również, kto wprowadził argentyńską piłkę w nowoczesność, czyli dodał do gry kwestię taktyki. 

Dowiecie się skąd wziął się pomysł na organizację mistrzostw świata oraz przeczytacie wspomnienia piłkarza Argentyny Pancho Varallo z pierwszego w historii finału mundialu. Wraz z autorem książki spojrzycie także na wydarzenia MŚ z 1978 roku – zorganizowane, a następnie wygrane przez Argentynę – w szerszym, bo znacznie wykraczającym poza sport, kontekście.

„Argentyna jest krajem pobożnych życzeń, jest utopijnym snem, który nigdy nie przerodził się w rzeczywistość […].”

Książka zawiera przeogromną ilość intrygujących informacji, anegdot oraz ciekawostek. Dowiecie się jak powstało pięć największych argentyńskich klubów: River Plate, Boca Juniors, Racing Club, Independiente oraz San Lorenzo. Przeczytacie legendę o pochodzeniu strojów Boca, poznacie genezę nazwy klubu San Lorenzo oraz odkryjecie, dlaczego bramkarz Independiente podczas obrony rzutu karnego złamał oba nadgarstki.

Dowiecie się, kto został wybrany na najbrutalniej grającego piłkarza w historii Argentyny, czy też, w którym meczu sędziowie usunęli z boiska 19(!) piłkarzy. Dowiecie się, kto tworzył tercet Ma-Gi-Ca, jakie elementy definiowały filozofię futbolu Marcelo Bielsy, a także, co oznacza przydomek Diego Simeone – „Cholo”. 

„Status legend wyprzedzał ich i definiował, okazując się czasem silniejszy niż rzeczywistość […].”

Czytając „Aniołów o brudnych twarzach” prześledzicie losy Diego Armando Maradony. Dowiecie się, kto zapłacił zadatek, którego Barcelona zażądała za piłkarza od Napoli. Odkryjecie jak Diego oszukiwał testy antydopingowe. Przeczytacie nawet komentarz z argentyńskiej telewizji opisujący najsłynniejszego gola Maradony.

Co oznacza nazwa stadionu Boca – słynna La Bombonera? Która umiejętność jest najbardziej ceniona w argentyńskiej piłce oraz kto stał się jej mistrzem? Kogo znakiem rozpoznawczym była podwójna siatka, założona rywalowi najpierw od przodu, a potem od tyłu?

„Awantury wśród publiczności zdarzały się w argentyńskiej piłce od zarania.”

Wymienienie sportowych ciekawostek znajdujących się na kartach książki może zachęcić Was do sięgnięcia po tę pozycję. Nie jest jednak w stanie oddać jej fenomenu, gdyż każde wydarzenie opisane przez Wilsona nabiera sensu dopiero wtedy, gdy człowiek zna wszystkie jego aspekty. Dlatego też trzeba przeczytać „Aniołów”, bo tylko dzięki tej lekturze poznacie historię narodu, który zwariował na punkcie piłki.

„Exodus z Argentyny trwał, a złość Argentyńczyków rosła.”


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu SQN.


Źródło zdjęcia: własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz