poniedziałek, 25 czerwca 2012

Fantastyczna czwórka

Dwa pierwsze spotkania ćwierćfinałowe pokazały jak słaba była „polska” grupa. Zarówno Czesi jak i Grecy nie mieli za dużo do powiedzenia w walce o półfinał. Co prawda w pierwszym meczu ¼ finału to reprezentacja Czech rozpoczęła mecz od kilku dobrych ataków, ale później do głosu doszli Portugalczycy. Kadra Paulo Bento początkowo nie miała szczęścia pod bramką Petra Čecha. Sam Cristiano Ronaldo dwa razy trafił słupek, ale ostatecznie w 79 minucie as Realu Madryt pokonał bramkarza Chelsea Londyn i wprowadził Portugalię do półfinału. W Gdańsku natomiast Niemcy pewnie pokonali Greków 4-2. Drużyna Joachima Löwa zawsze stawiana jest w gronie faworytów wszelkich turniejów, ale na dzień dzisiejszy wydaje się być kandydatem głównym do zdobycia mistrzostwa Starego Kontynentu, gdyż pozostałe reprezentacje dotychczas nie zaprezentowały najwyższej formy.

Obecni mistrzowie ponownie nie zachwycili, ale po dwóch bramkach Xabiego Alonso pokonali Francję i awansowali do półfinału. Natomiast w ostatnim starciu ćwierćfinałowym po raz pierwszy w regulaminowym czasie gry na turnieju rozgrywanym w Polsce i na Ukrainie nie padła żadna bramka. Goli nie było, ale za to doczekaliśmy się pierwszej dogrywki i serii rzutów karnych. I choć najpierw z 11 metrów pomylił się reprezentant Włoch – Montolivo, to później w poprzeczkę trafił Young, a strzał Ashleya Cole’a obronił Gianluigi Buffon, dzięki czemu Italia zagra w Warszawie o finał z Niemcami.

Wśród tych czterech reprezentacji jest przyszły mistrz Europy. Kto wygra dowiemy się za niecały tydzień. Zostały zaledwie trzy mecze, cieszmy się nimi gdyż szybko się skończą.

AUTOR: RealAnia

1 komentarz:

  1. Viva Espana! Im kibicuję!! Ale kto wygra? Każdy!! Byle nie Niemcy!! Wiem to takie głupie gadanie.. Infantylne i zawistne, ale ja po prostu tej drużyny nie lubię. Mimo to z perspektywy obiektywnego kibica piłki nożnej trudno nie zgodzić się z RealAnią. Szanse na zwycięstwo w całym turnieju mają ogromne! Grają świetnie. Są skuteczni i efektywni. Kopią "mądrze" piłkę! Jak dotąd żadna z drużyn nie osiągnęła tego co chłopcy Low'a. Na ich korzyść przemawia to, że są zespołem, potocznie mówiąc zgranym. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie. Bramkę może strzelić każdy, co tylko utrudnia przeciwnikom sprawę.Choć wierzę i trzymam za Hiszpanów, to cieszę się też z awansu Portugalii. Mam chyba słabość do krajów półwyspu Iberyjskiego:)

    OdpowiedzUsuń