czwartek, 19 sierpnia 2021

„Lektury dla kibica” – Piłkarskie transfery bez tajemnic

Dziś gratka dla futboholików.

Rozdział 240.

Grand Hotel Calciomercato – Gianluca Di Marzio

Okres letni to czas, w którym media prześcigają się w kolejnych newsach transferowych. Znane nazwiska, wielkie kluby, zawrotne kwoty. Jednak zazwyczaj większość z tych doniesień to wyssane z palca informacje, mające na celu zwiększenie sprzedaży gazet, a w dzisiejszych czasach głównie kliknięć w Internecie. Tymczasem prawdziwy rynek transferowy ma niewiele wspólnego z krzykliwymi nagłówkami dzienników. To sekretny świat, niedostępny dla osób postronnych.

Włoski dziennikarz sportowy, Gianluca Di Marzio, ekspert od piłkarskich transferów, postanowił uchylić nieco rąbka tajemnicy i w książce zatytułowanej „Grand Hotel Calciomercato” zdradza kulisy włoskiego, piłkarskiego rynku transferowego.

„[…] trzeba wiedzieć, że nie każdy, kto ma wysoką cenę wystawową, równie dobrze poradzi sobie później na boisku.”

„Grand Hotel Calciomercato” to pozycja pełna tego, czego oczekujemy od sportowych książek, czyli zakulisowych informacji. Zwykle dostajemy ich jak na lekarstwo. W tym przypadku trzymamy w rękach ponad trzysta stron historii, do tej pory owianych tajemnicą. Anegdota goni anegdotę, nie ma ani chwili na nudę, czy niepotrzebne dygresje. To kopalnia transferowych historii włoskiego futbolu.

Książkę czyta się świetnie. Gianluca Di Marzio często z ironią, czasem z humorem, ale zawsze z rzetelną wiedzą oprowadza czytelników po zawiłych ścieżkach piłkarskiego rynku transferowego. Przedstawione przez niego historie są intrygujące, zaskakujące, a nawet szokujące. To opowieść, która zainteresuje wszystkich fanów futbolu, nie tylko tych oczarowanych calcio.

„Każdy działa na własną rękę, bez większych skrupułów – takimi właśnie prawami rządzi się piłkarskie mercato.”

Sięgając po tę lekturę dowiecie się, dlaczego Robert Lewandowski nie trafił do Genoi, choć przeszedł już testy medyczne, jak syn al-Kaddafiego, przywódcy Libii zagrał w Serie A, czy też, w którym polskim klubie mógł grać Immobile. Odkryjecie jak Buffon nie trafił do Barcelony oraz kto zablokował transfer Chielliniego do Realu Madryt.

Poznacie historię osobliwej dedykacji, którą Arturo Vidal napisał na swojej koszulce podarowanej dyrektorowi Fiorentiny. Przeczytacie treść listu, który Florentino Pérez wysłał do Massimo Morattiego po transferze Ronaldo z Interu do Realu. Dowiecie się, który klub wymyślił, że wycofuje się z kupna Cissokho z powodu rzekomej wady zgryzu zawodnika, nie chcąc przyznać się do problemów finansowych.

„Czasami wystarczy jeden delikatnie nakierowany telefon, a bieg piłkarskiego mercato zmieni się w jednej chwili.”

Autor zdradza, od kogo dowiedział się o tajnym nocnym, spotkaniu w zamkniętej restauracji pomiędzy Juventusem a Carlosem Tévezem. Wyjaśnia, dlaczego transfer Maradony do Napoli nie został unieważniony, choć niezbędne dokumenty nie zostały dostarczone w wymaganym terminie. Opowiada, kto przebrał się za kelnera, aby ominąć ochroniarzy i dostać się do pokoju hotelowego Ronaldo by podpisać z nim kontrakt. Ujawnia, jakim podstępem Luciano Moggi przekonał Nedvěda do przejścia z Lazio do Juve.

Dlaczego Figo trafił do Barcelony, choć to we Włoszech miał już podpisany kontrakt? Negocjacje transferowe, którego polskiego napastnika rozpoczęły się na ogrodowej huśtawce? Kto nie podpisał umowy z Milanem, gdyż Mediolan… nie ma dostępu do morza? Dlaczego Juventus zrezygnował z pozyskania Erlinga Haalanda, przez co Norweg trafił do Salzburga, a potem Dortmundu?

 „Jedna sekunda, nawet ta ostatnia, może przesądzić o wszystkim, nawet o wywróceniu kariery piłkarza do góry nogami.”

Potajemne spotkania, twarde negocjacje, przyjacielskie układy, wyciek informacji, spektakularne transfery, spędzające sen z powiek fatalne decyzje. To wszystko i wiele więcej czeka na was w książce „Grand Hotel Calciomercato”. Polecam!

„Kto woli spać, traci piłkarzy i cenne informacje.”

 

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu SQN.

 

Źródło zdjęcia: własne

 

Powiązane wpisy:

   1. Calcio.Historia włoskiego futbolu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz