Nowy Rok właśnie się rozpoczął, więc chciałybyśmy złożyć życzenia, ale nie takie tradycyjne, lecz sportowe – zawodnikom, sobie oraz innymi kibicom.
Iskra
Justynie Kowalczyk, by nie dopadła jej "epidemia astmy".
Polskim Piłkarzom, by walczyli do końca! Zawsze i pomimo wszystko.
Polskim Klubom Piłkarskim życzę bycia "czarnym koniem" Europejskich Turniejów!!
Żużlowcom dobrze utwardzonych torów i porządnych tłumików! :)
Szczypiornistom by mecze kończyli zwycięsko zanim do końca pozostanie jedna wenta!! ;)
Skoczkom narciarskim wiatru pod narty i dalekich lotów.
Moim drogim Siatkarzom, by szli jak dziki w żołędzie, prosto po medal na IO!! :) :)
Polskim Piłkarzom, by walczyli do końca! Zawsze i pomimo wszystko.
Polskim Klubom Piłkarskim życzę bycia "czarnym koniem" Europejskich Turniejów!!
Żużlowcom dobrze utwardzonych torów i porządnych tłumików! :)
Szczypiornistom by mecze kończyli zwycięsko zanim do końca pozostanie jedna wenta!! ;)
Skoczkom narciarskim wiatru pod narty i dalekich lotów.
Moim drogim Siatkarzom, by szli jak dziki w żołędzie, prosto po medal na IO!! :) :)
A wszystkim Polskim Sportowcom zdrowia przede wszystkim! Determinacji, siły i przede wszystkim niezachwianej wiary we własne możliwości. :)
RealAnia
Justynie Kowalczyk czwartej Kryształowej Kuli, trzeciego zwycięstwa w Tour de Ski oraz aby Norweżki nie napsuły naszej „Królowej Śniegu” zbyt dużo krwi.
Polskim szczypiornistom życzę na zbliżającym się ME medalu, najlepiej tego złotego; pięknych, ale przede wszystkim zwycięskich pojedynków, zawsze celnych rzutów i nieprawdopodobnych obron. Bogdanowi Wencie trafnych decyzji i złotych myśli. Zaś Sławomirowi Szmalowi jak najszybszego powrotu do zdrowia.
Polskiej reprezentacji piłki nożnej, aby na mistrzostwach zagrali więcej niż tylko mecz otwarcia, o wszystko i o honor. Kibicom w Polsce by ten turniej był dla nich niezapomnianą imprezą, oby nie ostatnią, jaką UEFA przyznała naszemu krajowi.
Aby Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski oraz Agnieszka Radwańska pod koniec tego roku, również zagrali w Turniejach Masters. A Łukasz Kubot mógł po każdym swoim meczu tańczyć kankana.
Abyśmy na wiosnę w Lidze Europy znów przeżywali niesamowite emocje za sprawą polskich klubów. A szczęście, które towarzyszyło Wiśle w fazie grupowej, jej nie opuszczało.
Polskim siatkarzom głównie zdrowia, bo woli walki im nigdy nie brakuje.
I oczywiście jak najwięcej medali na IO.
AUTOR: Iskra&RealAnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz